Chciałabym , żeby te życzenia świąteczne zatrzymały Państwa na chwilę. Naszła mnie refleksja i nie wiem czy to przez zbliżające się święta czy to pewna kumulacja zdarzeń. Kiedy o niej myślę to nie mogę zapomnieć o jednym ważnym symptomie , który rozpoznaję u ludzi odwiedzających mój gabinet. Chodzi mi o stan głębokiej samotności. Nie mówię tutaj tylko i wyłącznie o samotności gdy nie mamy partnera czy partnerki ale też o takim stanie kiedy nikt nie wie jacy jesteśmy, co przeżywamy, za czym tęsknimy, co się dzieje w naszym życiu. I mimo upozorowanego uśmiechu nie czujemy się z tym zbyt dobrze. Wkoło mówi się o Świętach jako czasie rodzinnym, pełnym chwil bliskości, tej magicznej atmosferze wigilijnej. Zastanawiam się jednak, czy ta magia świąt nie mogła by być trochę bardziej prawdziwa, autentyczna. Przypomniało mi się jak jeden z klientów powiedział mi, że tęskni za swoja rodziną ale kiedy pomyśli o pytaniach typu – jeszcze nie masz dziewczyny?, co z tobą nie tak?, zobacz sąsiad w twoim wieku i dziewczyna i lepszy samochód, czy nie mogłeś ubrać się bardziej elegancko?, co ty taki smętny?, daj spokój ludzie mają większe problemy, znowu przytyłeś weź się za siebie, ale teraz zjedz jeszcze. Okres Świąt to niestety również spotkanie z oczekiwaniami innych osób w stosunku do nas, to pewne opinie i ocena naszej osoby. I w związku z tym ja mam dla Państwa następujące życzenia.
Życzę Wam żebyście byli ludźmi dostrzegającymi człowieka takim jakim jest. Żeby ludzie w Waszym towarzystwie nie musieli udawać kogoś kim nie są, by mogli poczuć się kochani, wartościowi i ważni, by mogli poczuć się sobą. Życzę Wam żeby w waszych głowach i słowach nie było oceny i braku życzliwości. Życzę żebyście mieli siłę i odwagę reagować gdy ktoś próbuje Was poprawiać. I życzę Wam żebyście otaczali Was właśnie tacy ludzie.
A oprócz tego życzę Wam standardowych Wesołych i Pogodnych Świąt i dużo zdrowia.
Marta Szyszkowska
コメント